Jakie pytania czekają nas na egzaminie? „Pan Tadeusz” czy „Kamienie na szaniec”? Czym w tym roku zaskoczy nas królowa nauk – matematyka? Czy poradzimy sobie z testem z języka angielskiego? Te pytania nie spędzają już ósmoklasistom snu z powiek, ponieważ egzaminy mają już za sobą. Teraz będziemy zasypiać w objęciach Morfeusza, marząc o jak najlepszych wynikach, które ucieszą wszystkich i potwierdzą rzetelną pracę uczniów oraz nauczycieli. Należy pamiętać jednak, że co dla jednego ucznia jest „bułką z masłem”, dla innego może być „Himalajami trudności”.
Trzy dni zmagań z zadaniami z języka polskiego, matematyki i języka angielskiego dobiegły końca. Egzamin w naszej szkole przebiegł bez zakłóceń. Dyrekcja szkoły, z odpowiednim wyprzedzeniem, poinformowała zainteresowanych o harmonogramie i zasadach przeprowadzenia egzaminu. W tym roku, po raz drugi odbył się on na specjalnych zasadach spowodowanych pandemią COVID-19. Szkoła zorganizowała go według wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Ministerstwa Edukacji i Nauki. Każda część egzaminu odbywała się w ścisłym reżimie sanitarnym. Bezpieczeństwo zdającym i członkom komisji zapewniały odpowiednio przygotowane sale, dostępność środków dezynfekujących, maseczki, rękawiczki, zachowanie dystansu społecznego.
Wszyscy doskonale rozumiemy trudną sytuację, dlatego oprócz stawianych uczniom wymagań, staraliśmy się zapewnić atmosferę życzliwości i zrozumienia. Kompetentni nauczyciele przygotowując uczniów do sprawdzenia wiedzy, dbali również o ich samopoczucie, motywowali do nauki tak, aby zachęcić, a nie zniechęcić. Mamy nadzieję, że wspólne działania przyniosą oczekiwane efekty.